Polish Printmaking

27.11.2008

MŁODA GRAFIKA POLSKA

MŁODA GRAFIKA POLSKA

Biennale Grafiki Studenckiej w Poznaniu
prof. zw. Mirosław Pawłowski


Katedra Grafiki AS P w Poznaniu prowadzi od 1995 roku ożywioną wymianę wystaw prac studentów pomiędzy Akademiami Sztuk Pięknych i innymi uczelniami artystycznymi w Polsce. Wymiany te spotykają się z dużym zainteresowaniem studentów, pozwalają bowiem spojrzeć na różne metody realizacji zamierzeń warsztatowych czy idei artystycznych. Stwarzają możliwość uważnego prześledzenia i porównania dorobku pracowni graficznych z różnych ośrodków w kraju. Konfrontują postawy artystyczne, możliwości techniczne czy programy nauczania.

Z idei wymiany wystaw pomiędzy uczelniami artystycznymi w 1998 roku zrodził się pomysł powołania do życia Ogólnopolskiego Biennale Grafiki Studenckiej, którego pomysłodawcami i późniejszymi kuratorami byli: prof. Stefan Ficner i prof. Mirosław Pawłowski.

W latach 1999-2008 Biennale zostało pokazane w galeriach wielu miast na terenie kraju. Organizatorzy stale współpracują z Galerią Miejską Arsenał i Galerią Stary Browar w Poznaniu, Galerią Sztuki Wozownia w Toruniu, Państwową Galerią Sztuki Wieża Ciśnień w Koninie (do 2006), a ostatnio z Wydziałem Artystycznym UŚ w Cieszynie i RoNDo Sztuki ASP w Katowicach.

Organizując cykliczne przeglądy najmłodszej grafiki, naszym celem jest wyłonienie najciekawszych postaw twórczych spośród studiującej młodzieży oraz ułatwienie im startu do dojrzałej kariery artystycznej .

Już od pierwszej edycji zgłaszano ponad 1000 prac. Przytoczę kilka danych statystycznych, które, w moim odczuciu, charakteryzują stopień zainteresowania najmłodszych adeptów sztuki graficznej naszym przeglądem:

I Biennale 1999 do konkursu zgłoszono 1005 prac 314 osób. Jury wybrało 250, które zakwalifikowano do udziału w wystawie pokonkursowej. Wystawa odwiedziła Zieloną Górę, Katowice, Przemyśl, Gorzów Wlkp., Sopot i Toruń. II Biennale 2001: wpłynęło 1021 prac 310 osób. Z tej liczby wybrano 196 grafik 115 autorów i zakwalifikowano do udziału w wystawie pokonkursowej.

II Ogólnopolskie Biennale Grafiki Studenckiej Poznań 2001 prezentowane było w galerii Wieża Ciśnień w Koninie, BWA w Toruniu i na Zamku w Książu .

III Biennale 2003: do konkursu zgłoszono 1046 prac 324 autorów. Jury wybrało 170 grafik 123 autorów, które zakwalifikowano do udziału w wystawie pokonkursowej.

III Ogólnopolskie Biennale Grafiki Studenckiej Poznań 2003 prezentowane było w galerii Wieża Ciśnień w Koninie, Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu i BWA w Katowicach.

IV Biennale 2005: do konkursu zgłosiło się aż 324 studentów, nadsyłając w sumie 1246 prac. Jury wybrało 170 grafik 123 autorów, które zakwalifikowano do udziału w wystawie pokonkursowej. Wystawa została pokazana w UŚ w Cieszynie 2005, podczas Międzynarodowej Konferencji Grafików 4 Impact-Kontakt Poznań - Berlin w Starym Browarze w Poznaniu 2005 i w Auli warszawskiej AS P 2006 .

V Biennale 2007: na konkurs wpłynęły 1023 prace 386 autorów. Jury zakwalifikowało 163 prace 115 autorów do wystawy pokonkursowej. Duży fragment wystawy V BGS brał udział w wielkim pokazie polskiej grafiki Trans_grafika - Eastern European Graphic Art w Hangaram Museum w Seulu, Korea Pd., podczas SI PA ’07 oraz w programie Międzynarodowej Konferencji Grafików 5 Impact w Tallinie, Estonia (Trans_Graphic - Polish Prints).
W 2008 roku planowany jest pokaz prac konkursowych w Rondzie Sztuki ASP w Katowicach, w Posters Gallery w Helsinkach i na UŚ w Cieszynie.

Co można powiedzieć o najmłodszej generacji młodych polskich grafików? Na pewno to, że ich postawy są zróżnicowane, są poszukujący, a każdy z nich pragnie zaznaczyć własną indwidualność.

Przez osiem lat istnienia Biennale Grafiki Studenckiej daje się zauważyć pewien charakterystyczny rys przysyłanych grafik: jest to rys określający uczelnię czy pedagoga prowadzącego określoną pracownię. Oczywiście generalizuję, ale po tylu latach organizowania tego przeglądu powstaje już pewne rozeznanie, jeśli chodzi o preferencje, artykulacje, tendencje i idee przypisane określonym środowiskom.

I tak można się spodziewać bardzo dobrej grafiki w technikach metalowych z ASP z Krakowa, Katowic czy Wrocławia.
Serigrafie, i to w dużych ilościach i formatach, przysyłają ASP Łódź i Poznań, UMK Toruń, a ostatnio również ASP w Katowicach.
Litografie to Kraków, Warszawa, Poznań i Gdańsk, linoryty najczęściej pochodzą z Krakowa, Wrocławia i Poznania.
Grafika poszukująca to z pewnością Poznań, Katowice, Wrocław i Kraków.

W ostatnich edycjach biennale zauważyć się dała mocna reprezentacja grafiki cyfrowej z Katowic i Wrocławia. Ośrodki te wiodą obecnie prym i posiadają największe osiągnięcia w tym zakresie edukacji artystycznej .

Cechą charakterystyczną młodej grafiki polskiej jest. To najczęściej spotykana forma wypowiedzi i dotyczy w zasadzie wszystkich uczelni reprezentowanych na wystawach Biennale. Pojawiają się również prace mocno osadzone w tradycji abstrakcji i geometrii, które w dużej mierze są charakterystyczne dla szkoły łódzkiej.

Ostatnie dziesięć lat rozwoju komputerów, rejestracji cyfrowych czy komunikacji globalnej spowodowało, że już inaczej patrzymy na grafikę. Stopniowo, w ostatnich edycjach biennale, zaczęły pojawiać się prace cyfrowe realizowane przy pomocy komputera, bądź ze sporym jego zaangażowaniem. Młodzi artyści, czy to nie dowierzając nowemu medium, czy to z przyczyn natury osobistej, mieszają techniki najnowsze z tymi o określonej hierarchii tradycyjnej (ASP Katowice).

Metoda ta daje często bardzo interesujące skutki artystyczne. Pojawiają się cytaty fotograficzne, digitalne i to w jaknajbardziej SZLACHETNYCH TECHNIKACH jak: akwaforta, akwatinta, sucha igła czy drzeworyt.

Oczywiście są to świadome wybory, które podporządkowane są wcześniej przyjętym celom artystycznym.

Współczesna grafika artystyczna funkcjonuje nieco poza oficjalnymi przeglądami sztuki, dlatego kontakt z nią jest rzeczywiście rzadszy. Niemniej, dzięki dużym przeglądom cyklicznym jak: krakowskie MTG , toruńskie Międzynarodowe Triennale Grafiki KOLOR W GRAFICE, katowickie Triennale Grafiki Polskiej czy poznańskie Biennale Grafiki Studenckiej istnieje możliwość poznania tego, co obecnie w tej dziedzinie sztuki jest istotne, jak nowe metody obrazowania i druku znajdują swoje trwałe miejsce w obszarze grafiki warsztatowej. Bowiem każda epoka we właściwy sobie sposób obrazuje swój wizerunek, preferując takie media, które ją najpełniej charakteryzują.
Ale tylko ta sztuka, która czerpie odważnie ze zdobyczy technologicznych i korzysta z nowych idei, staje się pamięcią swojego czasu, a przynajmniej w znacznej mierze. Szczególnie dzisiaj, a w grafice i multimediach przede wszystkim.
Oczywiście mam świadomość, że po każdej fali fascynacji wynalazkami i nowinkami technologicznymi przychodzi czas na refleksję. To, co jeszcze niedawno otwierało przed nami nieograniczone perspektywy poznawcze i obszary penetracji artystycznej (komputer, druk cyfrowy, Internet), ukazuje nam niespodziewanie nową sferę zagrożeń, pułapek i pewnego medialnego uzależnienia. Sądzę, że najmłodsi graficy mają tego świadomość...

.Może dlatego dzisiaj najbardziej interesujące poszukiwania to te, w których artyści „penetrują” wspomniane obszary, świat reklamy i szeroko rozumianego designu?
Daje to w artystycznym aspekcie bardzo interesujące skutki, gdzie tradycja grafiki warsztatowej miesza się ze współczesnymi zapisami cyfrowymi

Według mnie, najbardziej istotny jest przekaz, sama idea. Zakładam, że warsztat jest doskonały, acz transparentny. Przekonuje mnie przełamywanie podziałów między technikami, propozycje wielkoformatowe, mocny kolor czy łączenie - jak wspominałem wcześniej - różnych artykulacji w obrębie wybranej techniki graficznej. Często jest to odwieczna walka z malarstwem czy obecną siłą grafiki reklamowej.

Sądzę, że młoda grafika polska jest obecnie w trakcie znajdowania własnego oblicza i formy adekwatnej do opisu współczesności. Stopniowo rezygnuje z pozycji bycia tylko i wyłącznie obiektem kolekcjonerskich zbiorów. Jest to dla mnie najbardziej obiecująca sytuacja, która posiada nieograniczoną perspektywę rozwoj

W masowej opinii grafika artystyczna postrzegana jest skromniej, niż np. plakat. Zresztą, po kilku latach stagnacji mamy do czynienia z jego ponownym rozwojem i to dzięki najmłodszej generacji twórców, często uczestników i laureatów poznańskiego Biennale Grafiki Studenckiej.

W ostatnich latach pojawiły się nowe, wcześniej niespotykane, formy realizacjii dystrybucji obrazu. Mam na myśli formę elektroniczną, holografię, internet, wielkoformatowe projekcje czy billboard, który ze swoim obszarem zadruku nie ma sobie równych, jeśli chodzi o siłę działania. Trudno być obojętnym wobec tego przekazu. Nawiasem mówiąc szkoda, że w przestrzeni miejskiej tak rzadko można obejrzeć graficznie interesujące realizacje .

Niemniej, jeśli się trochę rozejrzeć, choćby w tzw. strefie undergroud, to znajdziemy sporo realizacji graficznych w postaci drobnych ulotek, wlepek, kartek pocztowych, efemerycznych pism, stron www. Są to obszary, w których również współczesna grafika żyje. Zresztą wspomniane wyżej formy designu graficznego znajdują swoje reprezentacje w tej „szlachetniejszej” jej odmianie: w realizacjach grafiki artystycznej, co też w poznańskim przeglądzie BGS jest wielokrotnie widoczne.

Nierzadko te dwie formy aktywności twórczej zazębiają się, zacierając granice między użytkową a czystą .

Pozycja, z której grafika podejmuje próby opisu świata bądź samej siebie, zawsze była spoza naskórka sztuki. Według mnie to jej cecha charakterystyczna (chociażby z powodu warsztatu), dzięki której posiada możliwość „wolniejszej reakcji”, co w efekcie daje czas do pełniejszej, bardziej uniwersalnej wypowiedzi.

W moim odczuciu pozycja ta umożliwia szeroki i prawdziwy dialog z odbiorcą, zwalnia bowiem z niezdrowego wyścigu z czasem .

Obserwując dokonania studentów grafiki z całego kraju widać, że nie są to tylko i wyłącznie ćwiczenia semestralne ukierunkowana na naukę warsztatu, lecz wyraźnie stawiany jest cel artystyczny, idea czy próba opisu świata, w którym przyszło im żyć: tego prywatnego i tego publicznego. Świata pełnego konfliktów politycznych, religijnych, ekonomicznych czy socjalnych. Świata ery globalizacji, szybkiej komunikacji i masowej konsumpcji.

Postawy te określają społeczną świadomość najmłodszego pokolenia twórców ery globalnej wioski.

Prof. Mirosław Pawłowski
Wydział Grafiki, Akademia Sztuk Pięknych w Poznaniu
  • 27.11.2008